Powiedzieć, że nasz szampon w kostce zawiesił odżywce poprzeczkę wysoko to nic nie powiedzieć. Był jednym z pierwszych szamponów w kostce na polskim rynku i stał się prawdziwym bestsellerem, więc za punkt honoru wzięliśmy sobie, żeby młodsza siostra dorównywała mu jakością. Pracowaliśmy nad nią przez wiele miesięcy, szukając receptury najlepszej i możliwie najbardziej uniwersalnej (o ile to tylko przy włosach możliwe). I tak oto, po niezliczonych próbach i testach, powstał pachnący mandarynkami i pomarańczami krążek o kremowożółtym odcieniu. Podobnie jak w przypadku szamponu, zamknęliśmy go w kartonowym pudełku, trzymając się standardowo opcji less waste. Chcieliśmy, żeby nasza odżywka w kostce ułatwiała rozczesanie włosów po umyciu i sprawiała, że będą wygładzone, miękkie, błyszczące i sypkie. Obstawiamy, że się udało, ale ostateczne potwierdzenie dostaniemy od Ciebie.
Działanie:
Jak już wspomnieliśmy wyżej, głównymi zadaniami, jakie postawiliśmy przed naszą emolientowo-humektantową naturalną odżywką w kostce są:
- Po pierwsze - (niespodzianka!) odżywienie włosów i ułatwienie rozczesywania po umyciu;
- Po drugie - wygładzenie i zmiękczenie;
- Po trzecie - nadanie im zdrowego blasku.
To tak w skrócie. Szpakowa naturalna odżywka do włosów w kostce nabyła tę garść umiejętności dzięki zestawieniu w recepturze surowców, z których każdy bierze na siebie ciężar odpowiedzialności z trochę innej kategorii i wzajemnie idealnie się uzupełniają. Jej bazę stanowi BTMS - surfaktant o właściwościach pielęgnujących, a także emulgujących. W łagodnym usuwaniu zanieczyszczeń wspiera go betaina, która oprócz tego działa również zmiękczająco i kondycjonująco. Dzięki tym dwóm składnikom kostka może się fajnie sprawdzić jako kosmetyk typu co-wash (czyli produkt do mycia włosów odżywką) lub stanowić składową w procesie mycia metodą OMO (Odżywka-Mycie-Odżywka), cenioną między innymi przez dumne posiadaczki kręconych (lub wykazujących chęć skrętu) kosmyków, najczęściej przy tym wysokoporowatych.
Z kolei alkohol cetylowy działa wygładzająco i zmiękczająco, a przy tym dodaje kostce charakterystycznego poślizgu oraz doskonale zagęszcza i stabilizuje produkt. Poza tym, wykazuje działanie filmotwórcze i okluzyjne, zapobiegając tym samym nadmiernej utracie wody prowadzącej do przesuszenia włosów i skóry głowy.
Kostka ma na swoim koncie dobroczynny mix olejów: z krokosza barwierskiego, sezamowego i arachidowego. Nie żałowaliśmy też sobie masła kakaowego (wolne rodniki, możecie się bać). Ta kompozycja za główny cel stawia sobie maksymalne odżywienie, wzmocnienie i ochronę włosów przed nadmierną utratą nawilżenia, wypadaniem i szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Dzięki nim mają się stać zdrowe, gęste i pięknie błyszczące.
Okej, emolienty fundują nam solidny odżywczy zastrzyk, ale co z nawilżeniem? Spokojnie, tu właśnie wchodzą humektanty. W dobie niesłabnącej popularności żeli aloesowych (stosowanych na przykład jako podkład do olejowania włosów) pewnie obiło ci się o uszy, że sok z aloesu działa nawilżająco i regenerująco, a także tonizująco i bakteriobójczo. Dodatkowo pomaga też łagodzić stany zapalne i wszelkiego rodzaju podrażnienia. Reguluje również wydzielanie sebum, dzięki czemu włosy będą się wolniej przetłuszczać (efekt ten wzmacnia jeszcze dodatek zielonej glinki i maceratu ze skrzypu polnego, który przy okazji działa rewitalizująco i jest, zazwyczaj w duecie z pokrzywą, dobrym ziomkiem każdej włosomaniaczki). Przy stosowaniu odżywki u nasady aloes dodatkowo jest w stanie pomóc poprawić ukrwienie skóry głowy, co z kolei może się przełożyć na przyspieszenie porostu i pojawienie się wyczekiwanych baby hair.
Oprócz aloesu za kojące działanie odżywki odpowiada również prowitamina B5, czyli D-panthenol. Ma silne właściwości higroskopijne (wiążące wodę), dzięki czemu zapobiega jej nadmiernemu odprowadzaniu, a przy tym jest zbudowany z małych cząsteczek - może więc stosunkowo łatwo przeniknąć do skóry głowy czy cebulek włosów, a przy okazji dogłębnie je wzmocnić i odżywić. D-panthenol to sprzymierzeniec osób borykających się z problematyczną, wrażliwą i skłonną do alergii skórą głowy. To dlatego, że działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie, a dodatkowo zmniejsza uczucie ewentualnego pieczenia i swędzenia. Za cytrusowe, słodko-kwaskowate nuty zapachowe odżywki niniejszym dziękujemy naturalnym olejkom eterycznym: pomarańczowemu, mandarynkowemu i bergamotowemu. To wy sprawiacie, że używa się jej tak przyjemnie.
Wbrew pozorom, przy formule kostki wcale nie jest to takie oczywiste, nawet jeśli szampon nieco utorował jej drogę i nie podchodzi się już do tego rodzaju kosmetyków aż tak nieufnie. Zacznijmy od tego, że musisz przygotować się na to, że tak, jak szampon w kostce wystarczy właściwie dotknąć palcem i już się pieni jak wściekły, tak odżywka jest trochę bardziej... introwertyczna? :) Potrzebuje więcej uwagi, czułego dotyku i cierpliwości, zanim pokaże na co ją stać (a stać na wiele!). Kostkę należy więc wziąć w dłonie, porządnie namoczyć i intensywnie obracać (po prostu - mydlić) aż powstanie ilość emulsji odpowiednia do rozprowadzenia na włosach. Staraliśmy się, żeby kostka była jak najbardziej śliska i kremowa, jednak mimo to z początku może ci się wydawać, że powstałej emulsji jest za mało. Możesz nie czuć, że cokolwiek nakładasz na włosy (w końcu tu nie ma piany) i zastanawiać się, czy wszystko robisz jak należy. Spokojnie, to normalne, jeśli wcześniej na co dzień wylewało się po prostu odżywkę na dłoń prosto z butelki. Uwierz jednak, że po jakimś czasie przyzwyczaisz się do tego sposobu aplikacji i wydobędziesz z kostki to, co ma w sobie najlepszego. A jak już ustaliliśmy, do zaoferowania ma całkiem sporo i zdecydowanie chcesz dać to swoim włosom. Jeśli nanoszenie jej na włosy prosto z dłoni wyda ci się nieefektywne, możesz spróbować delikatnie (!) przesunąć gładkim krążkiem w kierunku od nasady do końcówek. Ale pamiętaj - nie trzyj włosów. Z doświadczenia i testów wiemy, że większą ilość produktu można uzyskać również namydlając krążkiem końcówki, ale nie polecamy tego sposobu przy włosach delikatnych, łamliwych i skłonnych do plątania. Podsumowując - spróbuj kilka razy i po prostu wybierz sposób, który jest dla Ciebie najwygodniejszy i najbardziej efektywny.
Właściwości:
-
BTMS - zawiera kationowy surfaktant Behentrimonium Methosulfate, otrzymywany z oleju rzepakowego; jest wysokiej jakości emulgatorem i składnikiem kondycjonującym, zmiękczającym, wygładzającym i pielęgnacyjnym.
-
Masło kakaowe - zapobiega przenikaniu toksyn z otoczenia, regeneruje i chroni przed oddziaływaniem wolnych rodników.
-
Oleje: sezamowy, arachidowy, z krokosza barwierskiego - działają odżywczo, pielęgnująco, wzmacniająco i ochronnie.
-
Alkohol cetylowy - stabilizuje strukturę odżywki i ułatwia jej aplikację. Zapobiega przy tym odparowywaniu wody, a także wygładza i zmiękcza włosy.
-
Betaina kokamidopropylowa - substancja powierzchniowo czynna, wytwarzana z kwasów tłuszczowych z buraka cukrowego i kokosa; ma działanie oczyszczające, zmiękczające i kondycjonujące.
-
Sok aloesowy - działa nawilżająco, regenerująco, kojąco i antybakteryjnie.
-
D-panthenol - łagodzi podrażnienia, działa przeciwzapalnie i odżywczo.
-
Glinka zielona - działa oczyszczająco, dotleniająco, przeciwbakteryjnie i regenerująco; reguluje wydzielanie sebum.
-
Macerat ze skrzypu polnego - działa rewitalizująco, regenerująco i stymulująco na porost włosów, przedłuża ich świeżość i wzmacnia cebulki.
-
Olejek eteryczny pomarańczowy - działa pobudzająco, odświeżająco, oczyszczająco i tonizująco.
-
Olejek eteryczny mandarynkowy - działa oczyszczająco, tonizująco, przeciwzapalnie i antyseptycznie.
-
Olejek eteryczny bergamotowy - ma działanie antybakteryjne, a przy tym kojące: pomaga złagodzić stres i napięcie.
Kosmetyk bez konserwantów. Kosmetyk wegański - produkt stworzony bez użycia surowców pochodzenia zwierzęcego.